Witajcie Kochani ! :*
Wiem
że po raz kolejny będziecie słyszeć moje przeprosiny za
zaniedbanie bloga ale obiecuje że w wakacje wszystko to się zmieni
;)
Przepraszam
że tak zaniedbuje bloga ale jak wcześniej już pisałam to po
prostu nie ma czasu , i wpadłam na super pomysł że będę dodawać
notki co tydzień w Sobotę ( Obowiązkowo ), ale jeżeli będę
miała czas i jakiś pomysł na notkę w tygodniu, to też dodam ;)
Dobra...
Zaczynamy pisać
Hmm..
O czym dziś będzie ta notka?
*
*
*
*
Dziś
znowu będzie notka o mnie ale też nie o mnie... Ponieważ dużo
osobom podobała się moja ostatnia notka, taka szczera w emocjach
napisana , to dziś też taka będzie...
Powoli
, małymi krokami zmieniam swoje zachowanie ( Na to dobre ). Staram
się mniej denerwować i mniej kłócić. Na razie wszystko jest
dobrze, ale jak to zawsze bywa ''WSZYSTKO CO DOBRE, SZYBKO SIĘ
KOŃCZY ,, I pewnie niedługo się skończy.
Ja
nie rozumiem ludzi , którzy do WSZYSTKIEGO muszą się wtrącić, no
muszą i koniec, swoje pięć groszy dołożyć. No i jak tu się nie
denerwować?!?
Większość
ludzi MNIE nie rozumie... Znowu...
Chodzi
o to że też jestem człowiekiem i mam swoje uczucia, myśli, i
swoje zdanie. Ale jak widać ludzie nie umieją tego zaakceptować.
Ale postanowiłam się tym już nie przejmować , bo ludzie to ludzie
zawsze będą p*******ć głupoty (Czyt. Gadać głupoty) . Ludzie
tylko umieją oceniać człowieka po okładce, rzadko kto chce poznać
treść , a czasami warto, bo każdy człowiek jest inny, każdy ma
swoje różne historie i przeżycia. Przykro jest patrzeć jak ten
świat się zmienia, ale to nie świat tylko ludzie go zmieniają ,
niestety na złe... Ludzie brzydzą się chorymi, starszymi ludźmi,
bez nogi czy ręki, brzydzą się alkoholików na ławkach i
bezdomnych ludzi.
Powiedzcie
Mi , dlaczego tak się dzieje? Przecież to też ludzie ! To nie ich
wina że tacy są. Ostatnio jak jechałam do Rzeszowa , busem,
wsiadła starsza kobieta , na rzut oka , zwyczajna, zdrowa kobieta...
ale po chwili ludzie zaczęli się od niej odsuwać. Nie wiedziałam
dlaczego. Koło mnie było wolne miejsce i dziwiłam się dlaczego
nie chce usiąść, więc zaproponowałam żeby usiadła... Kobieta
ze zdziwieniem się na mnie popatrzyła i pokazała mi że ma tylko
pół prawej ręki, i powiedziała że nie usiądzie bo pewnie już
mnie to obrzydza. Powiedziałam żeby usiadła i się ludźmi nie
przejmowała. Po głębszym zastanowieniu usiadła koło mnie, i
jakoś tak , zaczęłyśmy rozmawiać, opowiedziała mi o swoim
wypadku ( Miała wypadek samochodowy , w którym lekarze musieli jej
amputować rękę, a na dodatek dowiedziała się że ma raka , i że
zostało jej pół roku życia i cała rodzina się od niej odwróciła
po tym wypadku ) .
Zrobiło
Mi się strasznie przykro, pomyślałam dlaczego ludzie tak robią,
dlaczego nie mogą zaakceptować człowieka, takim jaki jest?! Skąd
mamy pewność że bezdomny człowiek , to pijak i tak dalej? A może
on stracił wszystko co miał ( dom, rodzinę ) I nie wie jak sobie
poradzić, nie ma gdzie mieszkać, nie ma pieniędzy, nie ma nikogo
bliskiego , wszyscy się od niego odwracają. I może przez alkohol
wszystko stracił? Może to nie jego wina? Moim zdaniem trzeba
pomagać takim ludziom, większość ludzi udaję że nie widzi tego
człowieka albo jeszcze niektórzy go zwyzywają , choć tak naprawdę
gówno o nim wiedzą.... Bo ludzie umieją tylko oceniać i gadać
głupoty, niestety ale taka jest rzeczywistość.
Może
trochę ludzi weźmie się kiedyś w garść i przestanie tak robić,
bo skąd wie , może to on kiedyś będzie w takiej sytuacji...
Dobra
na tym chyba będę kończyć tą notkę, I jak zawsze łapcie kilka
moich zdjęć z weekendu i nie tylko ! ;) I przy okazji Pozdrawiam
Osobę, która mnie namówiła na notkę :) I Również wszystkich
moich czytelników ! ;*